Straszny stwór
Był raz sobie straszny stwór
A mówili na niego gbur!
Wciąż się toczył o to spór
Wśród dorosłych oraz dzieci
Bo też niby miły był
Lecz czasami trochę tył
Ależ on niezdrowo żył!
Jadał wciąż same śmieci
On się nie przejmował tym
Ułożył raz piękny rym
Malutkim rozumkiem swym
Nie chciał pokazać nikomu
Ukrył się w głęboki las
I siedział tam długi czas
Nie wiedział o tym nikt z nas
Zrobił to po kryjomu
Szedł tamtędy pewien Pan
Na spacer się wybrał sam
Przechodził akurat tam
Gdzie się ukrył nasz stworek
Gdy zobaczył go przez mrok
Myślał że stracił wzrok
Albo wypił zatruty sok!
Czy też po drodze wpadł w dołek
Stwór też zaskoczony był
Właśnie głęboko śnił
Że w ciepłych krajach gdzieś był
A tu gość nagły go zbudził
Lecz gdy minął pierwszy szok
Pierwszy Pan zrobił krok
Stworek wtedy skok w bok
Trochę się przy tym natrudził
Pan oswoić stworka chciał
Stworek co prawda trochę się bał
Lecz w końcu oswoić się dał
Bo poczuł do Pana szacunek
Są więc przyjaciółmi już
Nawet i w czasie burz
Niestraszny im wiatr ani kurz
Przyjaźń to dla nich ratunek!
Kalina Rokosz
„Straszny stwór” to wierszyk o przyjaźni między tajemniczym stworkiem chowającym się w lesie, a przechodzącym tamtędy spacerowiczem. Humorystyczna rymowanka doskonale sprawdzi się na konkursach recytatorskich i pozwoli wykazać się umiejętnościami aktorskimi.
Posłuchaj propozycji interpretacji
wiersza „Straszny stwór”
Wierszyk o przyjaźni to jedna z propozycji materiałów dla nauczycieli, które można wykorzystać podczas lekcji. Pomocne mogą okazać się także piosenki na każdą okazję! Sprawdź: Piosenki dla dzieci.
Przygotowujesz ucznia na konkurs recytatorski? Nie wiesz, jakich rad mu udzielić, aby pomóc mu uniknąć tremy scenicznej? Zainspiruj się: Jak poradzić sobie z tremą na scenie?